12-05-2010 18:10
Najtrudniejsza część projektu
W działach: SWEPL, Setting, RPG | Odsłony: 3
Margamos: Miasto za Bramą – taka była robocza nazwa naszego Hong Kongu. Każdy rzucił jakąś sylabę i z tego powstała nazwa. Dobrze że ją zapisaliśmy bo nikt jej nie pamiętał. Jak się jednak okazuje nie przepadła. Początkowe trudności w zapamiętaniu nie przeszkodziły jej jednak utkwić w mojej głowie i pojawić się teraz.
Dlaczego za Bramą? Ponieważ Brama jest jednym z obiektów dzięki którym Margamos jest właśnie takie, a nie inne. Jakie dokładnie wytłumaczę w kolejnych wpisach.
Czy jednak taka powinna być nazwa settingu? Przecież to w zasadzie nic nikomu nie powie o świecie gry. Nikt też pewnie nie zapamięta od razu nazwy. Jaki więc inny tytuł powinien nosić opis świata gry? Opis miasta leżącego na skraju potężnego imperium, na styku dwóch bardzo odmiennych kultur. Miasta pełnego handlujących kupców, drobnych sklepikarzy, snujących intrygi polityków, zwykłych rzezimieszków i awanturników mających nadzieję na przedarcie się w głąb niezbadanego lądu.
Pieniądz i szpada; Kupcy i awanturnicy; Krew i złoto; Kupcy, żołnierze i ladacznice; Przed bramą ze złota?
Z wymyśleniem dobrego tytułu jest jak z wymyśleniem imienia dla naszego bohatera. Często staje się to najtrudniejszą częścią projektu.
Nie jest to jednak aż tak ważna sprawa, nazwę można nadać na końcu. Jeśli jednak zaczynamy się publicznie chwalić naszym światem to projekt powinien mieć jakąś roboczą nazwę. Dlatego opis Margamos (nazwę miasta chyba pozostawię taką jaka była) roboczo nazwę Pieniądz i szpada.
Dlaczego za Bramą? Ponieważ Brama jest jednym z obiektów dzięki którym Margamos jest właśnie takie, a nie inne. Jakie dokładnie wytłumaczę w kolejnych wpisach.
Czy jednak taka powinna być nazwa settingu? Przecież to w zasadzie nic nikomu nie powie o świecie gry. Nikt też pewnie nie zapamięta od razu nazwy. Jaki więc inny tytuł powinien nosić opis świata gry? Opis miasta leżącego na skraju potężnego imperium, na styku dwóch bardzo odmiennych kultur. Miasta pełnego handlujących kupców, drobnych sklepikarzy, snujących intrygi polityków, zwykłych rzezimieszków i awanturników mających nadzieję na przedarcie się w głąb niezbadanego lądu.
Pieniądz i szpada; Kupcy i awanturnicy; Krew i złoto; Kupcy, żołnierze i ladacznice; Przed bramą ze złota?
Z wymyśleniem dobrego tytułu jest jak z wymyśleniem imienia dla naszego bohatera. Często staje się to najtrudniejszą częścią projektu.
Nie jest to jednak aż tak ważna sprawa, nazwę można nadać na końcu. Jeśli jednak zaczynamy się publicznie chwalić naszym światem to projekt powinien mieć jakąś roboczą nazwę. Dlatego opis Margamos (nazwę miasta chyba pozostawię taką jaka była) roboczo nazwę Pieniądz i szpada.